Nie jestem waszym bankomatem!

Pożyczanie bliskim pieniędzy zazwyczaj nie jest niczym złym. Wprost przeciwnie – może świadczyć o naszej szczodrości i trosce. Problem pojawia się jednak wtedy, kiedy dzieci, nastoletnie wnuki czy nawet sąsiedzi zaczynają brać naszą pomoc materialną za pewnik, nadużywając naszej uprzejmości.

Jak możemy poradzić sobie z sytuacją, w której bliscy traktują nas jak podręczny bankomat, i jednocześnie nie doprowadzić do zerwania kontaktu? Jak ukrócić zapędy innych do pożyczania od nas pieniędzy przy każdej okazji? Oraz – jak upomnieć się o zwrot pieniędzy, które zostały pożyczone już dawno temu?

» Dbanie o właściwe relacje w rodzinie to temat bliski sercom wielu z nas. Kochamy nasze rodziny, a one różnie nam się za to odpłacają. Masz czasem wrażenie, że twój ukochany wnuk cię nie lubi? Przeczytaj, co może być powodem tej niechęci!

Szczera rozmowa cenniejsza od pieniędzy

Wiele z nas zwyczajnie nie wie, jak odmówić pożyczenia pieniędzy bliskim osobom, zwłaszcza kiedy może nam się wydawać, że koniecznie ich potrzebują. Wynika to poniekąd ze zwyczajowej grzeczności, która jest jedną z bardziej charakterystycznych cech naszego narodu. Okazuje się bowiem, że Polacy bardzo często są wychowywani w myśl zasady, że nie powinni odmawiać, jeśli tylko mają możliwość wykonania prośby. Jest to nawyk, którego bardzo ciężko się pozbyć, jednak w tej sytuacji nie mamy innego wyjścia, jak nauczyć się mówić „nie”.

Czy można odmówić udzielenia pożyczki dzieciom, wnukom czy przyjaciółkom? Jak najbardziej! Pamiętajmy jednak, żeby być w takiej sytuacji stanowczymi, ale również uprzejmymi i wyrozumiałymi. Jeśli odpowiednio przeprowadzimy tę wyjątkowo trudną rozmowę, nasz bliski nie powinien poczuć się urażony ani odepchnięty. Jest to bardzo ważne, bo tylko w ten sposób zapobiegniemy pogorszeniu naszych relacji.

» Rozmowa z bliskimi to czasem prawdziwa przeprawa. Kliknij i dowiedz się, jak przekonać starszego rodzica do noszenia aparatu słuchowego.

Kluczem do rozwiązania wielu problemów, z którymi spotykamy się na co dzień, jest szczera rozmowa. Może ona pomóc również w tym przypadku. Zdarza się, że nasi bliscy nawet nie zdają sobie sprawy z tego, że ich zachowanie sprawia nam przykrość i stanowi spore obciążenie dla naszego budżetu.

Dzieje się tak przeważnie wówczas, gdy pożyczamy bliskim pieniądze za każdym razem, gdy o to poproszą, do tego z uśmiechem na twarzy, a nawet z beztroskim machnięciem ręką. Albo wówczas, gdy same proponujemy, że pożyczymy komuś pieniądze.

Często zupełnie nieświadomie swoim zachowaniem napędzamy tylko spiralę nieporozumień. Udajemy, że pożyczanie pieniędzy to dla nas pestka, więc nic dziwnego, że pożyczkobiorcy mają śmiałość prosić o więcej, nawet jeśli my w pewnym momencie orientujemy się, że mamy dość.

Czasem wystarczy uprzejmie, ale stanowczo dać do zrozumienia, że obecny stan rzeczy nie jest nam na rękę. Absolutnie nie musimy przy tym tłumaczyć się, ile mamy pieniędzy – poinformujmy jedynie, że mamy swoje wydatki i potrzeby, a nieoczekiwane, a zwłaszcza zbyt częste prośby o pożyczkę mogą zachwiać naszą płynnością finansową. Może się okazać, że taka uwaga sprawi, że dziecko lub przyjaciółka już więcej nie poproszą nas o pomoc, za wyjątkiem sytuacji, kiedy będzie ona naprawdę niezbędna.

To byłaby sytuacja idealna, jednak, niestety, w życiu bardzo rzadko takie się zdarzają.

Co więc wtedy, kiedy nasz syn albo córka celowo i bez żadnych zahamowań uszczuplają nasz budżet, nadużywając uprzejmości, którą okazałyśmy im w przeszłości? Tutaj sprawa nie będzie już taka prosta. Wciąż jednak powinnyśmy zacząć od rozmowy, dzięki której zasygnalizujemy problem i być może sprawimy, że nasz bliski zrozumie swój błąd.

» Czasem trzeba uświadomić innym (lub sobie!), że działają nie do końca w porządku. Dowiedz się, jak rozpoznać wampira energetycznego, jak z nim walczyć i… czy nie jesteś jednym z nich!

Może tak być, ale nie musi. Wówczas będziemy zmuszone podjąć bardziej radykalne kroki. Po prostu zacznijmy… odmawiać. Odmawianie pomocy własnemu dziecku jest bardzo trudne, ale często to jedyny sposób, aby uwolnić się od wyzysku i paradoksalnie pomóc – tylko we właściwy sposób.

Pamiętajmy, że zachowanie naszego syna lub córki niekoniecznie jest następstwem jakichś naszych błędów wychowawczych, chociaż czasami rzeczywiście przyzwyczajamy naszych bliskich do tego, że mogą od nas uzyskać wszystko bez najmniejszego wysiłku. Robimy to w dobrej wierze, ale skutek bywa odwrotny do zamierzonego. Z drugiej strony, to, że dzieci nie oddają pieniędzy, nie musi wynikać z naszej winy, bo często jest to kwestia zwykłej uczciwości. Decyzje, jakie podejmują w dorosłym życiu, są ich autonomicznym działaniem i nawet jeśli staraliśmy się im przekazywać pewne wartości, każdy jest kowalem własnego losu i ostatecznie postępuje tak, jak chce.

» Nie bierz na siebie zbyt dużo, nie stawiaj sobie zbyt wysokich wymagań. Jeśli czujesz, że życie zaczyna cię przytłaczać, przeczytaj koniecznie, jak nauczyć się trudnej sztuki odpuszczania!

Jeśli do tej pory wolałyśmy dawać naszym dzieciom rybę, zamiast wędki, spełniając wszystkie ich zachcianki, najwyższy czas nieco zmienić strategię. Zamiast znowu sięgać do portfela, gdy kolejny raz usłyszymy prośbę o pożyczkę, bo komuś „znowu nie starczy do pierwszego”, zaproponujmy wspólną analizę wydatków, sygnalizując, że taka sytuacja jest bardzo niepokojąca i coś trzeba jak najszybciej zmienić.

Możemy także pomóc bliskim, oferując na przykład opiekę nad wnukami, żeby syn czy córka mogli wykonać jakieś dodatkowo płatne zlecenie – jeśli oczywiście mają taką możliwość, a z jakichś względów z niej nie korzystają.

Pokażemy w ten sposób, że nawet jeśli nie wyciągamy ręki z gotówką, nie jesteśmy obojętne na cudze problemy i jesteśmy gotowe pomóc znaleźć rozwiązanie. Pozwoli nam to postępować asertywnie i w zgodzie z samą sobą, zachowując jednocześnie pozytywne relacje z bliskimi.

» Dobra atmosfera w rodzinie i w związku to sztuka kompromisu. Przyda się na przykład w sytuacji, gdy partner jest o nas zbyt zazdrosny. Kiedy zazdrość jest w miłości potrzebna, a kiedy może ją zniszczyć?

Kiedy odmawiać pomocy finansowej?

Kiedy pomocy powinniśmy odmawiać, a kiedy jest ona dla naszych bliskich rzeczywiście niezbędna? Niestety, jest bardzo cienka granica pomiędzy rzeczywistymi problemami materialnymi a wyzyskiem.

Nawet jeśli wiemy, jak odmówić dzieciom pieniędzy, może zdarzyć się sytuacja, w której nie będziemy pewne, czy odmowa jest aby na pewno na miejscu. Tutaj również bardzo ważna jest szczerość. W szczerej rozmowie zapytajmy bliską osobę, czy nasza pomoc materialna rzeczywiście jest dla niej niezbędna.

Jeżeli słowami nie do końca uda się oddać faktyczną sytuację finansową, na pewno wiele zdołamy odczytać ze sposobu, w jaki nasz pożyczkobiorca się wypowiada. Między słowami wyczujemy, czy naszym rozmówcą targa smutek, wstyd czy zażenowanie albo czy kieruje nim zwykłe wyrachowanie i lenistwo.

Jednocześnie aktywnie interesujmy się sytuacją materialną ważnych dla nas osób. Dodatkowo warto szukać długoterminowych rozwiązań, które na stałe poprawią sytuację materialną naszej rodziny i przyjaciół. No i szukajmy wędek, a nie rozdawajmy ryby!

» Pomysłowość jest na wagę złota! Wiedzą o tym babcie, które zamiast drogich prezentów dają wnukom swój czas i niezapomniane wrażenia. Zobacz, jaką alternatywę dla tabletu i smartfona znalazła dla dziadków i wnuków Mądra Babcia – Beata Borucka!

Gdy dłużnik nie oddaje pożyczonych pieniędzy…

Z najbardziej niekomfortową sytuacją mamy do czynienia wtedy, kiedy nasz bliski „zapomina” o oddaniu pożyczonych pieniędzy. Jest to nie tylko denerwujące, ale również zniechęca nas do danej osoby i może przyczynić się do pogorszenia relacji między nami.

» Dorosłe dzieci potrafią przyprawić nas o ból głowy. Zmagasz się z trudnymi emocjami z powodu rozwodu syna lub córki? Przeczytaj, jak radzić sobie z uczuciami, gdy małżeństwo dziecka się rozpada!

Jak poprosić o zwrot pieniędzy? Przede wszystkim uprzejmie. Bądźmy szczere i stanowcze, jednak nawet w tak nieprzyjemnej sytuacji nie powinnyśmy zapominać o szacunku wobec drugiej osoby. Trzymajmy emocje na wodzy, bo one nigdy nie są dobrym doradcą, a poza tym raz wypowiedzianych słów nie sposób później cofnąć.

Czasem zdarza się, że dłużnik naprawdę zapomniał o długu, a gdy mu o nim przypomnimy, będzie zakłopotany, ale także wdzięczny.

Jednocześnie miejmy świadomość, że upominanie się o zwrot pożyczonych pieniędzy wcale nie świadczy o nas źle. Przeciwnie – jeśli nasz bliski zobligował się do zwrotu pieniędzy, jest zobowiązany nam je oddać. Stąd też regularnie przypominajmy o pożyczce, a najlepiej wyznaczmy termin, do którego chciałybyśmy otrzymać zwrot pieniędzy.

Nie dajmy sobie wmówić, że upominanie się o swoje świadczy o naszej nieuprzejmości i materializmie. Może się bowiem zdarzyć, że nasze dziecko lub przyjaciółka przyjmie pasywno-agresywną ścieżkę obrony, utrzymując, że jesteśmy małostkowe albo… chytre! Nie dajmy się zbić z tropu! Niezależnie od sytuacji, pożyczone pieniądze są naszą własnością, a przeciąganie terminu spłaty pożyczki źle świadczy wyłącznie o naszym bliskim. W przypadku większych kwot, możemy z kolei zaproponować pójście mu na rękę i zaproponować „spłatę” pożyczki w dogodnych ratach.

A jeśli mimo wszystko nie doczekamy się zwrotu pieniędzy? Cóż, będziemy miały niepodważalny argument, żeby już nigdy nie pożyczyć tej osobie ani złotówki!

Spotkałyście się z sytuacją, w której wasz bliski nie zwrócił pożyczonych pieniędzy? Dajcie znać, jak udało wam się ją rozwiązać!