5 najlepszych seriali na Netflix dla dojrzałych widzów

Foto: Pexels
O oryginalnych filmach i serialach Netflixa wspominaliśmy już niejednokrotnie – przy premierze niesamowitych „Dwóch papieży” oraz polecając „Czarne lustro” malujące mrożący krew w żyłach obraz technologicznej przyszłości. Na przestrzeni ostatnich lat wytwórnia zyskała ogromną popularność, a jej serwis telewizji internetowej jest zdecydowanym numerem 1. wśród konkurencji (przede wszystkim HBO GO oraz Amazon Prime).
Repertuar Netfliksa może jednak przyprawić o zawrót głowy. Od czego zacząć oglądanie? Przedstawiamy subiektywną listę pięciu seriali Netflixa, które warto poznać.
Jeśli nie wiecie, co obejrzeć podczas wieczoru spędzanego w miłym gronie, wybierzcie jeden z tych tytułów. Gwarantujemy, że wciągniecie się już po pierwszym odcinku!
» Zamiast seriali wolisz coś, co będziesz mogła obejrzeć w jeden wieczór? Sprawdź naszą listę 5 filmowych hitów na jesienne wieczory!
1. „Dom z papieru”
Ósemka głównych bohaterów, wszechstronnie uzdolnionych przestępców, wykonuje skok stulecia pod przewodnictwem tajemniczego „Profesora”. Zamiast swoich prawdziwych imion posługują się pseudonimami, nazwami znanych miast – między innymi Berlin, Moskwa i Oslo. W czasie akcji pojawiają się jednak pewne komplikacje, których nie przewidział nawet „Profesor”.
Trzymający w napięciu thriller, który powinna obejrzeć każda miłośniczka filmów sensacyjnych. Pełen mistrzowskich scen akcji w stylu Netfliksa, ale również wzruszających momentów, dzięki którym jeszcze bardziej dajemy się wciągnąć fabule.
Obecnie dostępne są 3 sezony serialu. Netflix zapowiedział również 4. sezon – jego premiera ma odbyć się na początku kwietnia.
2. „Ania, nie Anna”
Netfliksowa adaptacja „Ani z Zielonego Wzgórza” całkowicie zaskoczyła nawet największych fanów serii. Na uwagę zasługują przepiękne zdjęcia, scenografia i niesamowita obsada. Sama odtwórczyni głównej roli, Amybeth McNulty, wydaje się idealna do roli Ani Shirley – sprawia wrażenie wyjętej prosto z książki!
Dlaczego więc prócz grona pozytywnych opinii znalazło się również tak wiele negatywnych? Do produkcji serialu Netflix podszedł we właściwy dla siebie, nowoczesny sposób. Stąd też pojawił się w nim całkiem nowe wątki niewolnictwa, feminizmu, homoseksualizmu.
Niech to jednak was nie zrazi – „Anię, nie Annę” warto obejrzeć, nawet jeśli jesteście fankami tradycyjnej wersji książkowej. To właśnie przedstawione w niej wątki wysunięte są na pierwszy plan, a niektóre z nich rozwinięto w sposób, którego nie powstydziłaby się sama Lucy Maud Montgomery.
» Słyszałyście już o najlepszym Netfliksowym serialu 2020 roku? Sprawdźcie, dlaczego warto obejrzeć „Gambit królowej”!
3. „Stranger Things”
Netflix słynie z seriali i filmów o tematyce fantastycznej (m.in. „Lucyfer” czy „Wiedźmin”), dlatego przynajmniej jeden z nich musiał znaleźć się na naszej liście.
„Stranger Things” dla wielu był ogromnym zaskoczeniem, bo niepozorny serial o grupce dzieciaków borykających się z paranormalnym zagrożeniem okazał się prawdziwym hitem i do dziś uważany jest za jedną z najlepszych produkcji Netfliksa.
„Stranger Things” to idealny serial dla osób w każdym wieku. Pełen niesamowitych zwrotów akcji i mrożących krew w żyłach scen zrobi na was wrażenie, nawet jeśli nie przepadacie za science-fiction!
Nie można również zapomnieć o świetnych, barwnych postaciach, które dojrzewają na naszych oczach wraz z każdym kolejnym odcinkiem. Do tego akcja serialu toczy się w latach 80., które każda z nas doskonale pamięta.
4. „Telefonistki”
Serial obyczajowy z elementami dramatu, który spodoba się wszystkim, którzy lubią tradycyjne produkcje. W „Telefonistkach” poruszany jest trudny temat feminizmu w pierwszej połowie ubiegłego wieku. Bohaterki – cztery kobiety z krajowej centrali telefonicznej – łączy bowiem to, że chciałyby być traktowane na równi z mężczyznami.
Poruszane w serialu problemy kobiet dla wielu z nas są bardzo bliskie. Niespodziewane miłości i poważne dylematy nadają produkcji realizmu.
Widzowie serialu najczęściej narzekają na niedopasowaną do klimatu muzykę, która jest zbyt głośna i nowoczesna. Jeśli jednak jesteśmy w stanie to przeboleć, dostajemy naprawdę solidny serial, który stanowi przyjemną alternatywę dla oklepanych telenoweli, które wielu z nas już się przejadły.
5. „Orange is the New Black”
Główna bohaterka, Piper, zamienia nowojorskie życie na pomarańczowy strój więzienny, żeby odpokutować dawne grzechy związane z przemytem narkotyków.
Początkowo serial może odstraszać – jak to u Netfliksa: nie brakuje nagości, treści powiązanych z homoseksualizmem czy narkotykami. Warto jednak przeboleć parę kontrowersji, bo „Orange is the New Black” to jeden z lepszych seriali komediowych Netfliksa.
Zresztą, to nie tylko komedia. W dalszych sezonach pojawiają się wątki obyczajowe, a nawet dramatyczne. Nim się obejrzymy, wczuwamy się w losy ulubionych postaci i przeżywamy je razem z nimi. A właśnie tak powinien na nas działać dobry serial.
Jakie seriale Netfliksa polecacie?