Czy skandalistka odzyska utraconą twarz?

melanie griffith operacje

Foto: Pixabay

W tym roku mijają równo trzy dekady od premiery „Pracującej dziewczyny” uznanej za jedną z najlepszych komedii lat 80-tych. To dobra okazja, żeby sprawdzić, co dziś dzieje się z jej gwiazdą – Melanie Griffith – byłą żoną takich przystojniaków, jak Don Johnson i Antonio Banderas. Czy nadal nie stroni od skandali i używek, które swego czasu niemal zrujnowały jej karierę?

» Lubisz plotki i ploteczki ze świata show biznesu? Dowiedz się, co słychać u najprzystojniejszych dziadków wśród polskich celebrytów!

Burzliwe początki

Kiedy w 1988 roku „Pracująca dziewczyna” wchodziła na ekrany kin, Melanie Griffith, córka przedsiębiorcy Petera Griffitha oraz aktorki i modelki Tippi Hedren (znanej z głównej roli w „Ptakach” Hitchcocka), miała już na swoim koncie kilka rólek. Mimo jednak że były to występy u boku takich sław, jak Gene Hackman czy Paul Newman, to nie można powiedzieć, żeby była wówczas szczególnie rozpoznawalną postacią w Hollywood. Co więcej, sama Griffith też niespecjalnie dbała o to, aby jej kariera rozwijała się, jak należy. Zapisała się wprawdzie do jednej z licznych w Los Angeles szkół aktorskich, ale bardziej niż ćwiczenie dykcji i zgłębianie tajników gry na scenie interesowały ją używki, przygody i mężczyźni. Jeden z nich, nikomu wówczas nieznany początkujący aktor Don Johnson, tak bardzo zawrócił jej w głowie, że w wieku 15 lat rzuciła naukę, uciekła z domu i wyruszyła w świat. Całej aferze smaczku dodaje fakt, że Melanie poznała Dona na planie melodramatu „Szkoła kochania”, w którym zagrała też jej matka, i nawet jej rodzicielska piecza nie uchroniła nastolatki przed szaleńczą fascynacją 8 lat starszym kolegą.

Rodzice Melanie rozwiedli się, gdy dziewczynka miała 4 lata. Dbali jednak o to, aby córce niczego nie brakowało. Griffith wychowywała się częściowo u ojca w Nowym Jorku, a częściowo w Kalifornii, gdzie jej matka prowadziła rezerwat dla zwierząt. 13-letnia Mel miała nawet… własnego lwa!

melanie griffith i don johnson

Foto: Alan Light

Uciekinierzy Melanie i Don nie poprzestali na wyprawie w nieznane. Ich romans zwieńczył ślub w 1976 roku, kiedy to Griffith miała zaledwie 18 lat. Bajka nie trwała jednak długo, bo już pół roku później para rozwiodła się. Rozpad związku, skłonność do ryzyka i słabość do narkotyków oraz alkoholu sprawiły, że kariera młodej aktorki utknęła w martwym punkcie, a ona sama omal nie przypłaciła swojej lekkomyślności życiem. Wracając z jednej z imprez, została potrącona przez samochód i trafiła do szpitala.

» Skandal, kontrowersje, prowokacja – tak w skrócie można określić fabułę najbardziej szokującego serialu medycznego ostatnich lat. Przeczytaj, dlaczego warto obejrzeć wszystkie odcinki „Dr. House’a”!

Narodziny gwiazdy

Wypadek musiał być momentem zwrotnym w jej karierze, gdyż wkrótce potem zapisała się na kurs aktorski Stelli Adler w Nowym Jorku i zaczęła otrzymywać propozycje ról, które okazały się przełomowe. W 1984 roku wcieliła się w postać pornogwiazdy Holly w thrillerze Briana De Palmy „Świadek mimo woli”, za którą nominowano ją do Złotego Globu. Dwa lata później przyszła kolejna nominacja do tej nagrody, tym razem za „Dziką namiętność” i kreację rozrywkowej Lulu rozkochującej w sobie młodego bankiera granego przez Jeffa Danielsa.

Równolegle do postępów w karierze Griffith próbowała sobie ułożyć również życie osobiste. W 1981 roku wyszła za pochodzącego z Kuby aktora Stevena Bauera. Cztery lata później urodził im się syn, co jednak nie odwiodło Melanie od oddawania się przyjemnościom płynącym z używek. Dzisiaj broni się w wywiadach, że nigdy nie była dysfunkcyjną matką. „Nie leżałam pijana i nieprzytomna na podłodze – być może nie wypełniałam wszystkich swoich obowiązków, ale dzieci mogły na mnie liczyć. Poza tym wiodły dość ekstrawaganckie, cygańskie życie” – zapewnia.

Griffith usprawiedliwia się, że piła głównie po to, żeby móc zasnąć w nocy, bo gdy zostawała sama, nie umiała normalnie funkcjonować.

Jakkolwiek by się nie tłumaczyła, po rozstaniu z mężem musiała udać się na odwyk, żeby uporać się ze swoim uzależnieniem od alkoholu i kokainy. W 1988 roku ukończyła leczenie, a jej życie od razu stało się pasmem sukcesów. Po raz trzeci wyszła za mąż – ponownie za swoją młodzieńczą miłość, Dona Johnsona, i niedługo potem na świat przyszła ich córka Dakota Johnson, którą niedawno mogliśmy oglądać w wielu śmiałych scenach łóżkowych w ekranizacji bestsellerowych „50 twarzy Greya”. A w karierze Griffith nastąpił kolejny boom – tym razem za sprawą „Pracującej dziewczyny”.

» Lubisz plotki ze świata show biznesu? Poznaj 10 najbardziej szokujących skandali z udziałem legendarnej Królowej Popu – Madonny!

Za rolę obrotnej sekretarki Tess McGill, która pod nieobecność szefowej (granej przez Sigourney Weaver) próbuje ubić gruby interes, otrzymała w końcu upragniony Złoty Glob, a ponadto nominowano ją do Oscara. „Pracująca dziewczyna”, w której swój debiut zaliczył David Duchovny pojawiający się w kilku epizodycznych rólkach, uznana została za jedną z najlepszych komedii lat 80-tych i doczekała się nawet remake’u w postaci serialu, w którym postać Griffith tym razem zagrała Sandra Bullock. Najważniejsze jednak, że po tym filmie akcje Melanie wzrosły i w końcu zaczęła się liczyć w Hollywood.

Zasypywano ją propozycjami, z których jednak wiele przyniosło jej więcej szkody niż pożytku. Role w „Fajerwerkach próżności” Briana De Palmy, dramacie kryminalnym „Obcy wśród nas”, thrillerze „Światło w mroku” u boku Michaela Douglasa oraz w „Nieugiętych” z Nickiem Nolte przyniosły jej nominacje (w dwóch przypadkach zakończone przyznaniem nagrody…) do Złotych Malin – niechlubnych wyróżnień dla najgorszych filmów, aktorów i aktorek. Wygląda jednak na to, że dyskusyjne pod względem artystycznym występy Griffith doskonale wpisały się w zasadę „nieważne, co mówią, ważne, żeby mówili”, ponieważ mimo fatalnych recenzji jej kariera nie zwalniała.

W 1996 roku wielka miłość do Dona Johnsona ostatecznie się wypaliła, jednak miejsce przystojnego aktora w sercu Melanie szybko zajął inny amant, do którego wzdychały kobiety na całym świecie. Na planie komedii „Zbyt wiele” poznała Antonia Banderasa, w którym się z miejsca zakochała i z którym niedługo potem wzięła ślub. Parę miesięcy później na świat przyszła ich córka, Stella del Carmen.

antonio banderas

Foto: Petr Novák, Wikipedia

Wkrótce przyszedł też czas na bardziej udane kreacje Griffith. W kontrowersyjnym dramacie „Lolita” zagrała matkę tytułowej bohaterki, w dramacie „Następny dzień w raju” wcieliła się w postać dealerki narkotykowej (rola uznawana jest za jedną z najlepszych w jej karierze), w czarno-białej komedii Woody’ego Allena „Celebrity” wystąpiła u boku takich gwiazd, jak Leonardo DiCaprio, Kenneth Branagh i Winona Ryder, a w reżyserowanym przez jej męża, Antonia Banderasa, obrazie „Wariatka z Alabamy” jako ekscentryczna Lucille jeździła po świecie z odciętą głową małżonka zamkniętą w pudełku na kapelusze.

Melanie Griffith często wcielała się w postaci nieobliczalnych, szalonych kobiet, którymi miotają skrajne emocje. Niewykluczone, że w takich rolach czuła się najlepiej, bo odnajdywała w nich sporą cząstkę siebie samej.

» Podpatrujesz gwiazdy show biznesu? Dowiedz się, co dziś słychać u jednej z najsympatyczniejszych aktorek Hollywood – Sandry Bullock!

Wygląda jednak na to, że wrażliwa psychika Griffith po raz kolejny nie mogła udźwignąć ani rodzinnego szczęścia, ani sukcesów zawodowych, ponieważ podczas trwania związku z Banderasem aktorka jeszcze kilkukrotnie trafiała na odwyk, głównie z powodu uzależnienia od środków przeciwbólowych. Para, która przez wiele lat podawana była za wzór i przykład tego, że nawet związek dwóch supergwiazd może się w Hollywood udać, rozstała się ostatecznie w grudniu 2015 roku, kiedy aktorka miała 58 lat. Powody rozpadu ich małżeństwa nie są do końca znane, jednak zarówno Melanie, jak i Antonio zapewniają, że rozwiedli się w zgodzie i na zawsze pozostaną przyjaciółmi.

Nieudane operacje i działalność charytatywna, czyli Melanie Griffith dzisiaj

Ostatnim filmem, w jakim póki co mogliśmy oglądać 61-letnią dziś Melanie, był komediodramat „The Disaster Artist”, którego polska premiera odbyła się na początku tego roku. O aktorce częściej jednak słyszymy obecnie w kontekście niezbyt fortunnego poprawiania urody niż przy okazji komentowania aktorskich osiągnięć.

Rzeczywiście, w pewnym momencie Melanie zaczęła niebezpiecznie oddalać się od swojego oryginalnego wizerunku, brnąc w operacje plastyczne, które trudno nazwać korzystnymi. W jednym z wywiadów, którego udzieliła niedawno magazynowi „Porter”, przyznała, że zabiegi upiększające, którym poddała się ponad 20 lat temu były błędem, choć nie od razu miała tego świadomość. Dopiero gdy zaczęto wytykać ją palcami i plotkować o jej nienaturalnym wyglądzie, zorientowała się, że coś jest nie tak i… poddała operacjom, które miały złagodzić skutki tych nieudanych. „Mam nadzieję, że dziś wyglądam już bardziej normalnie” – kwituje.

melanie griffith twarz zmiany

Foto: Rita Molnár, Manfred Werner, Pamela Price

Swego czasu twarz Griffith zaczęła być pokazywana jako antyprzykład tego, jak należy radzić sobie z upływającym czasem. Być może jednak aktorka poszła po rozum do głowy i postanowiła przywrócić sobie dawny blask, bo siła tkwi w naturze!

Wygląd to nie jedyna rzecz, o jaką aktorka postanowiła w ostatnim czasie solidnie zadbać. Zaczęła się angażować w działalność charytatywną na rzecz chorych dzieci, ma na swoim koncie przygodę z polityką, wzięła się też za swoje zdrowie. W 2009 roku zmagała się z nowotworem skóry, którego prawdopodobnie pokonała, choć w zeszłym roku pojawiły się niepokojące pogłoski, że choroba wróciła.

» Na zmiany zawsze znajdzie się czas! Kliknij i przekonaj się, że nigdy nie jest za późno, żeby zacząć marzyć od nowa!

Poza tym Griffith, jak twierdzi, stroni od mężczyzn i nie chodzi na randki. Umawia się tylko z koleżankami i dobrze jej z tym. Z drugiej strony, biorąc pod uwagę fakt, że do grona jej najbliższych znajomych należy Kris Jenner, matka słynących ze skandali sióstr Kardashian, to można sądzić, że jak dziewczyny ruszają w miasto, to robi się gorąco. I lada moment znów może wypłynąć w mediach jakaś ciekawa historia z udziałem Melanie. Bo przecież nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa!

A jakie uczucia wzbudza w tobie kontrowersyjna była żona Antonia Banderasa?

To też może cię zainteresować:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *