Kobiety do kontrolerów! Historia najstarszej stażem dj-ki w Polsce

Wywiad Kasi Laskowskiej z Alicją Czerską dla portalu Polka50plus.pl

Mam pewną słabość. Na szczęście nie jest to nic wstydliwego. Bo jest to słabość do przebojów lat 80.

Uwielbiam te klimaty, najlepiej bawię się przy tej muzyce, wiążą się z nią wspaniałe wspomnienia.

Dlatego z wielką przyjemnością zaprosiłam do rozmowy Alicję Czerską – dj-kę, która słynie z tego, że na jej imprezach rozbrzmiewają głównie złote przeboje lat 80. i 90.,

Alicja to dj-ka, ale po wywiadzie mam wrażenie, że dosłownie kobieta-orkiestra! Ma tyle zajęć, że zachodzę w głowę, jak mieści to w jednej dobie I skąd bierze na to wszystko siłę.

Jesteś ciekawa historii Dj Alicji Złote Przeboje? Zapraszam do lektury!

Dziś prawdziwych dj-ów już nie ma?

Kasia Laskowska: Obecnie kobieta-dj nikogo już raczej nie dziwi, ale kiedyś był to chyba dość nietypowy zawód dla kobiety… Dlaczego w ogóle postanowiłaś zostać dj-ką?

Alicja Czerska: Początkowo wcale nie planowałam zostać dj-em. Chciałam śpiewać z zespołem.

Od 10. roku życia uczyłam się grać na gitarze, śpiewałam, występowałam w akademiach szkolnych i poza szkołą, np. na deskach dzisiejszego Teatru Buffo na Konopnickiej w Warszawie. Z tym wiązałam swoją przyszłość.

Ale moje plany zweryfikowała rzeczywistość.

Poszłam na profesjonalną naukę śpiewu i o ile okazało się, że mam 2 oktawy głosu, dowiedziałam się też, że moje struny głosowe są bardzo słabe.

Co to znaczy?

Pani profesor powiedziała, że nie dam rady długo śpiewać. Gdybym na przykład miała 2-godzinny występ, to już po godzinie miałabym chrypę.

I to jest prawda w 100%. Nawet jak teraz prowadzę długą imprezę, to po kilku godzinach tracę głos.

Alicja Czerska DJ Złote Przeboje początki pracy jako dj
Chciałam śpiewać z zespołem, ale życie pokrzyżowało te plany.

Jak sobie poradziłaś z tym, jakby nie było, wyrokiem? To pogrzebało twoje marzenia…

Od zawsze lubiłam muzykę. Zbierałam płyty, chodziłam na dyskoteki. Poznałam odpowiednich ludzi, dj-ów, a oni pozwolili mi popróbować grać. Najpierw krótko, a potem już samodzielnie całe imprezy.

Może na początku nie byłam superdobra w tym, co robiłam, ale miałam chęci i polubiłam grać imprezy. A dziewczyn dj-ek rzeczywiście wtedy nie było. Może kilka na całą Polskę.

I tak po prostu zaczęłaś prowadzić imprezy?

Oj, nie! To był rok 1983. Kiedyś, żeby można było wykonywać zawód dj-a, trzeba było zdać egzamin Ministerstwa Kultury i Sztuki dla Prezenterów Dyskotek.

WOW! Jak to wyglądało?

Taki egzamin odbywał się w różnych miejscach w Polsce, bo Komisja, w której byli m.in. autorzy tekstów piosenek Janusz Kondratowicz i Marek Gaszyński oraz dziennikarz Adam Halber, jeździła tu i tam.

Egzamin składał się z części praktycznej i teoretycznej. W ramach tej pierwszej trzeba było przedstawić zmiksowany 20-minutowy program, oczywiście na płytach winylowych. Ta druga przysparzała trochę więcej kłopotów…

Dlaczego?

Sprawa nie była prosta, bo każda osoba z Komisji reprezentowała inny gatunek muzyczny. Pytania też nie dotyczyły tylko muzyki. Były także ogólne: odnoszące się do filmu, teatru itd.

Poza tym liczyła się jeszcze forma wypowiedzi. Komisja wielokrotnie podkreślała, że ważny jest sposób, w jaki dj się przedstawiał, jak zapowiadał imprezę, kiedy ją kończył.

Alicja Czerska DJ Złote Przeboje egzamin na dj
Kiedyś, żeby można było wykonywać zawód dj-a, trzeba było zdać specjalny egzamin.

Po co to wszystko?

O to samo zapytałam potem Janusza Kondratowicza.

W odpowiedzi usłyszałam: „Alicjo, w swojej pracy dj-skiej znajdziesz się w różnych miejscach, w różnych okolicznościach. Będą podchodzili do ciebie różni ludzie, aby porozmawiać lub o coś zapytać. Dlatego musisz umieć z każdym wejść w interakcję i starać się pokazać z jak najlepszej strony”.

Ma to sens.

Prawda? Dj to miała być osoba nie tylko potrafiąca miksować czy prowadzić imprezę, ale także umiejąca wypowiedzieć się kulturalnie na dany temat, jeśli zajdzie taka potrzeba. Dlatego wybierano tylko wyjątkowe osoby.

Miałam kolegów, którzy po 2-3 razy podchodzili do egzaminu i Komisja ich nie puszczała.

Dziś każdy może wykonywać ten zawód. Czy to znaczy, że dzięki tej selekcji kiedyś dj-e byli lepsi niż dzisiaj?

Uważam, że gdyby teraz była taka selekcja, to co najmniej połowa dj-ów już by nie grała.

Jedna panna młoda była w ostatnich dniach ciąży i tak szalała z gośćmi, że bałam się, że urodzi na parkiecie. Inna tuż po pierwszym tańcu dostała zawału…

To opowiedz, proszę, jak ta praca wygląda w praktyce. Grasz na najróżniejszych imprezach. Z jakimi reakcjami gości się spotykasz?

Faktycznie, grywałam na imprezach klubowych, prywatnych, firmowych, szkolnych… Zwykle spotykałam się z dużą życzliwością, a teraz nawet z zainteresowaniem, bo uparcie gram z płyt CD oraz winyli i śmieję się, że tzw. kontroler mam w głowie.

Niektórzy dziwią się, jakim cudem odnajduję konkretne nagranie w trzech walizkach wypełnionych setkami nagrań! Na dodatek bardzo rzadko korzystam ze słuchawki – jednej.

Ale chyba nie ma w tym żadnej tajemnicy. To oczywiście wszystko kwestia wprawy.

Alicja Czerska DJ Złote Przeboje praca dj-a
Uparcie gram z płyt, rzadko używam słuchawki. Ludzie się dziwią, ale to wszystko kwestia wprawy.

W ciągu tych lat pracy i najróżniejszych doświadczeń byłaś pewnie świadkiem wielu zapadających w pamięć wydarzeń.

Oczywiście!

Grałam wesele, na którym panna młoda była w ostatnich dniach ciąży i bałam się, że urodzi na parkiecie, bo tak szalała z gośćmi.

Innym razem było zdecydowanie mniej zabawnie – po pierwszym tańcu panna młoda dostała zawału serca – podobno miała jakąś wadę. Zawieziono ją do szpitala, a goście… bawili się dalej.

Na jeszcze innej imprezie był obecny kardynał. Nagle w przerwie poprosił mnie do siebie, a ja idąc do niego, myślałam tylko o tym, jak się do niego zwrócić… Ostatecznie chciał po prostu mnie poznać i pogadać o weselach w Polsce. 15-minutowa przerwa dawno minęła, goście już niecierpliwie kręcili się na krzesłach, ale nikt nie śmiał nam przerwać pogawędki. Dopiero ja grzecznie go przeprosiłam i powiedziałam, że muszę już iść do pracy.

Miałam też na evencie firmowym Zbigniewa Wodeckiego, który przyniósł mi do odtworzenia swoją płytke CD z podkładami muzycznymi. Poprosił, żebym go zapowiedziała tuż przed 13:00, a punkt 13:00 puściła tę płytę.

I tak zrobiłam. Tyle tylko, że nagranie już szło, a jego nie było… Wpadł z trąbką i skrzypcami prawie w ostatniej frazie nagrania. Okazało się, że zawsze tak robił, tylko mi o tym nie powiedział, a ja już zaczęłam się denerwować, że coś pokręciłam.

Rzeczywiście – masa wspomnień! Pewnie można by o tym napisać całą książkę.

I to niejedną! [śmiech] Zresztą, ktoś już na to wpadł. O mnie i mojej pracy pisze Wojciech Przylipiak w swojej książce „Kelnerki, barmani, wodzireje. Jak obsługiwaliśmy klienta w PRL. Jestem też bohaterką krótkometrażowego filmu dokumentalnego „Casting” w reżyserii Rafała Łysaka.

Alicja Czerska DJ Złote Przeboje książka „Kelnerki, barmani, wodzireje”
Jestem jedną z bohaterek książki Wojciecha Przylipiaka „Kelnerki, barmani, wodzireje”.

Gratulacje!

Dziękuję.

Ale domyślam się, że twoja praca to nie tylko cud, miód. Pewnie zdarzają się też nieprzewidziane, stresujące sytuacje. Choćby problemy logistyczne, brak prądu, niedogadanie z organizatorem…

Szczerze? Mało miałam takich sytuacji, bo zwykle staram się wszystko dokładnie omówić. Pamiętam brak prądu na samym początku pewnej studniówki, ale młodzież grzecznie siedziała i czekała, więc nic złego się nie stało. Awarię usunięto i impreza toczyła się dalej.

Natomiast czasami zdarzają się sytuacje, że ludzie zamiast tańczyć, przychodzą porozmawiać – i wtedy już nie mam na to wpływu.

A jaką muzykę grasz najchętniej?

Kiedyś grałam różną muzykę. Teraz gram tylko taneczne złote przeboje lat 70., 80., 90. i 2000., czyli pop, disco, euro disco, italo disco, latino i ulubione współczesne nagrania moje czy organizatora imprezy.

Uważam, że wymienione przeze mnie okresy miały najlepszą muzykę do tańca.

Zgadzam się i sama najlepiej bawię się przy przebojach z lat 80. A czy są imprezy, których z zasady nie prowadzisz, lub muzyka, której na pewno nie zagrasz?

Nie gram np. silent disco oraz imprez typowo disco polo, bo mam za mało tej muzyki na kilka godzin grania.

Mam już 66 lat, więc teraz skupiam się głównie na krótkich imprezach, takich do maksymalnie 5 godzin. Są to na przykład potańcówki międzypokoleniowe lub tylko dla seniorów, imprezy czy bale karnawałowe dla dzieci w wieku 5-10 lat, rocznice ślubu lub urodziny dla osób 50+, 60+…

Na stałe prowadzę raz w miesiącu potańcówkę po spektaklu w warszawskim Teatrze Capitol, co sobotę Disco Retro Party w restauracji Dom Smaków w Warszawie. Współpracuję też z Centrami Aktywności Międzypokoleniowej „Nowolipie” i „Ceramiczna” w Warszawie.

Jestem z pokolenia hippisów i zawsze patrzyłam na świat przez różowe okulary

Alicja Czerska DJ Złote Przeboje jestem hipiską
Nie mam czasu na nudę. Zdecydowanie mam co robić w wolnym czasie, gdy nie prowadzę imprez.

Jaki jest stosunek twoich bliskich do pracy, którą wykonujesz?

Są bardzo życzliwi i wyrozumiali. Co więcej, mój mąż jest moim akustykiem, inżynierem elektronikiem i w czasie, gdy nie pracuje w TV Polsat, pomaga mi na imprezach.

A gdy on nie może, mam kolegów dj-ów, którzy mi pomagają.

Wspaniale! A jak wygląda twój tydzień pracy? Jak organizujesz swoją codzienność i dbasz o kondycję, żeby móc żyć cały czas na wysokich obrotach?

W tygodniu zajmuję się domem, a jest, co robić, bo to 935 m² powierzchni. Poza tym dużo pracuję w ogrodzie, nie palę papierosów, sporadycznie wypijam lampkę szampana. Jestem na diecie 1000 kalorii i dużo śpię. W wolnych chwilach rozwiązuję sudoku, które uwielbiam! I zajmuję się swoimi stronami i grupami, głównie na Facebooku.

Od 10 lat prowadzę facebookową grupę Klub Kobiet Biznesu i Networking. Mam u siebie prawie 10 tys. pań z całej Polski. Jestem też administratorem lokalnej, liczącej 25 tys. członków grupy Wawer Józefów Otwock oraz kilku mniejszych grup dj-skich, wnętrzarskich i modowych.

A raz w miesiącu pojawiam się w TVP2 w „Pytaniu na śniadanie” w różnych tematycznych rozmowach.

Alicja Czerska DJ Złote Przeboje występy w telewizji
Jestem zapraszana do telewizji śniadaniowych do różnych tematycznych rozmów.

Wygląda na to, że nie masz czasu na nudę!

Oj, zdecydowanie mam co robić w wolnym czasie, gdy nie prowadzę imprez. [śmiech]

Czy fakt, że skończyłaś 60 lat, zmienił coś w twoim życiu albo sposobie myślenia?

Zawsze patrzyłam i patrzę na świat przez różowe okulary. Jestem z pokolenia hippisów. Sama byłam w tym ruchu przez kilka lat. Dla mnie liczy się wolność, równość i uczciwość.

Z takim nastawieniem nie masz chyba problemów z realizowaniem swoich pasji i celów. Nasze czytelniczki to dojrzałe kobiety, które tak właśnie chcą żyć. Często dopiero na tym etapie życia znajdują w sobie odwagę, żeby zawalczyć o siebie. Czy uważasz, że dojrzałej kobiecie łatwiej jest żyć pełnią życia?

Każda kobieta, w każdym wieku może realizować swoje pasje. Nieważne ile ma lat, choć kobiecie dojrzałej może być łatwiej, bo wie, co chce osiągnąć, i popełnia mniej błędów.

Jaki jest twój następny najbliższy cel, po który zamierzasz sięgnąć?

Mój następny cel jest bardzo prozaiczny. Chcę jak najszybciej sprzedać mój obiekt z salami bankietowymi, bo po 30 latach planuję całkowicie zakończyć swoją przygodę z gastronomią.

Potem kupię sobie mały domek i zajmę się dalszym prowadzeniem imprez oraz uruchomię własne studio nagrań, gdzie będę przeprowadzać wywiady ze znanymi osobami ze świata muzyki i umieszczać je na moim kanale na Youtubie.

Alicja Czerska DJ Złote Przeboje plany na przyszłość
Chcę przeprowadzać wywiady ze znanymi osobami ze świata muzyki.

Już nie mogę się doczekać pierwszych filmów! Na koniec jeszcze jedno pytanie o twoją branżę. Czy obserwujesz w niej dużo dojrzałych kobiet-dj-ek?

Obecnie jestem najstarszą stażem, czynną dj-ką w Polsce. Gram nieustannie od 42 lat i mam nadzieję, że jeszcze parę lat pogram.

A jeśli pojawią się jakieś inne dojrzałe kobiety, które nagle zaczną grać, to bardzo dobrze. Niech realizują swoje marzenia!

Piękne przesłanie na koniec. Całym sercem się do niego przyłączam. Dziękuję za rozmowę.

Polka50plus.pl – zaproszenie do Rozmów Polki

To też może cię zainteresować:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *