Czy miłość naprawdę wszystko wybaczy? Absolutnie nie!
Miłość ci wszystko wybaczy
Smutek zamieni ci w śmiech
Miłość tak pięknie tłumaczy
Zdradę i kłamstwo i grzech
Choćbyś ją przeklął w rozpaczy
Że jest okrutna i zła
Miłość ci wszystko wybaczy
Bo miłość mój miły to ja
Bycie zakochanym to wspaniałe uczucie. Jeśli ktoś nas kocha, unosimy się nad ziemią i nie widzimy świata poza drugą osobą. Każda z nas pragnie takiej miłości i być choć raz w życiu tak szaleńczo zakochaną.
Z tego zakochania popełniamy różne błędy i zdarza się nam wpakować w związek z niewłaściwą osobą. Z tej miłości szalonej zdarza się nam trochę za dużo wybaczać, zamiast tupnąć nogą i iść w swoją stronę. A są przecież takie sytuacje, których wybaczać nam nie wolno i kiedy musimy zawalczyć o sobie, spokój swój i najbliższych nam osób. Tutaj nie ma “może”, “kiedyś” i dawania drugiej i kolejnej szansy.
Miłość nie toleruje zgody na krzywdę i wybaczania bez końca.
Czego miłość nie powinna wybaczać?
Mówi się, że prawdziwa miłość zniesie wszystko, że jeśli się naprawdę kocha, każda przeszkoda i każde trudności są do pokonania.
Hanka Ordonówna śpiewała, że “miłość ci wszystko wybaczy”, ale to nieprawda! To bzdury! Miłość nie wybaczy ci wszystkiego, a jeśli mamy być szczere, to ty nie powinnaś wybaczać niczego, co krzywdzi ciebie i twoją rodzinę.
Czego więc nie wybaczamy?
ZDRADA I BRAK LOJALNOŚCI
Raz złamane zaufanie to rysa na związku i ciężko się po niej otrząsnąć. Najczęściej kiedy myślisz o zdradzie, masz na myśli zdradę fizyczną, czyli kiedy twój partner ma regularny romans lub zaliczył skok w bok.
Zdrada jest jedną z najczęstszych przyczyn rozstań, co nas wcale nie dziwi, bo większość z nas nie wybaczyłabym zdrady za nic w życiu. Świadomość tego, że twój mąż czy partner jest równolegle w związku z inną kobietą jest druzgocąca. W głowie zaczynają pojawiać się myśli, że on cię nie kocha tak mocno jak wcześniej, że potrzebuje kogoś innego, że ty mu nie wystarczasz i to właśnie podkopuje twoją wiarę w siebie, przez co przestajesz ufać także sobie, że jesteś dobrą partnerką. I chyba to jest najgorsze, bo ze zdradą można sobie jakoś poradzić, ale ta wieczna niepewność, że jesteś niewystarczająca i za jakiś czas on znowu cię zdradzi jest okropna.
Ten rodzaj zdrady jest bardzo trudny do wybaczenia i aby to się udało, każda ze stron musi wspólnie zgodzić się na ciężką pracę nad związkiem.
Są kobiety, dla których zdrada nie jest końcem związku i są w stanie wybaczyć te skoki na boki, ale jeśli ty nie należysz do takich kobiet i dla ciebie najważniejsze w związku jest zaufanie, zostaw tego casanovę, niech szuka szczęścia gdzie indziej.
Zdradza ma także inną twarz. Partner może zawieść twoje zaufanie będąc nielojalnym wobec ciebie i waszego związku. Może szukać oparcia w innych osobach, wynosić wasze problemy na zewnątrz, zdradzać twoje tajemnice lub wyśmiewać się z ciebie w towarzystwie innych osób. To także jest rodzaj zdrady, tak samo jak nie branie pod uwagę emocji i uczuć partnera.
Pamiętaj, nie da się budować związku na nielojalności, bo to zabija miłość. Uczucia są ważne, ale jeszcze ważniejsze jest zaufanie do partnera.
PRZEMOC FIZYCZNA I SŁOWNA
W przypadku takiego rodzaju przemocy nie może być mowy o przebaczeniu. Tutaj nie ma innego rozwiązania niż ucieczka i nie daj sobie wmówić, że jest inaczej.
“To było tylko raz.”, “Był wtedy bardzo zdenerwowany.”, “Obiecał, że to się nie powtórzy.”, “To moja wina, bo się z nim kłóciłam.”. Słyszałaś już te słowa? Mówiłaś tak swoim znajomym lub rodzinie?
Mamy nadzieję, że nie należysz do tej części kobiet, które wybaczyłyby przemoc fizyczną.
Nie ma ŻADNEGO wytłumaczenia na podniesienie ręki na kobietę, nie ma ŻADNEGO sposobu, aby przebaczyć taką nielojalność i taką krzywdę. Jeśli zrobił to raz, sytuacja najpewniej powtórzy się, a nawet jeśli nie od razu, to ty przy każdej kłótni będziesz obawiała się, czy on nie uderzy cię ponownie, czy nie pchnie cię na ścianę lub chwyci mocno na ramiona. I zaczniesz być uległa, przestaniesz wyrażać swoje zdanie w obawie przed jego reakcją.
Bardzo podobnie jest z nerwusami i cholerykami, bo to także jest rodzaj przemocy. Nigdy nie jesteś pewna, jaki będzie miał humor, ciągle myślisz, czy powiedziałaś lub zrobiłaś coś właściwie, aby nie doprowadziło to do wybuchu agresji słownej. Chodzisz wokół niego na paluszkach, a on i tak ma napady szału.
Zdarza się, że dostaniesz burę przy obcych ludziach, w towarzystwie, przy dzieciach, w twoim domu codziennością są ciągłe krzyki, opierniczanie cię za wszystko, co robisz, podważanie twojego zdania. Przecież tak nie da się żyć, a takiego zachowania nie da się wybaczyć. Przemoc niszczy życie, niszczy związek, niszczy zaufanie i jedynym wyjściem z tego zaklętego kręgu jest odejście.
GASLIGHTING, CZYLI PRZEMOC PSYCHICZNA
Gaslighting to bardzo popularne ostatnio słowo. Oznacza nic innego jak rodzaj perfidnej manipulacji i próba zmiany postrzegania przez ciebie rzeczywistości. Można śmiało powiedzieć, że ktoś próbuje zrobić z ciebie niezrównoważoną osobę.
Jeśli nie wiesz o jakim rodzaju przemocy mówimy, to już wyjaśniamy.
Czy często słyszysz: “to nie było tak”, “coś sobie wymyśliłaś”, “przesadzasz”, “masz urojenia”, “źle to zapamiętałaś”, “to nie byłem ja”?! To właśnie najczęściej słyszą słowa osoby, które poddawane są takiego rodzaju przemocy.
Gaslighting doprowadza do tego, że przestajesz ufać swoim osądom, emocjom, przestajesz nawet ufać swoim oczom. Po dłuższym czasie stosowania tej przemocy już nie wiesz, co jest prawdą, a co sobie “wymyśliłaś”.
Ale ty sobie nic nie wymyślasz. Widzisz, że coś jest nie tak, ale nie potrafisz tego określić i nie potrafisz uwierzyć w swoje uczucia, przeczucia i osądy, a nawet w to, co widzisz na swoje oczy. Zaczynasz przepraszać, uważać, że to ty jesteś za bardzo wrażliwa i widzisz rzeczy, których nie ma, że się czepiasz, że reagujesz za bardzo. A to wszystko dlatego, że twój partner wmawia ci, że taka właśnie jesteś.
Gaslighting stosuje wiele osób, część z nich nieświadomie wykorzystuje te raniące słowa, ale przemocowiec najczęściej używa tego rodzaju manipulacji jako formy zyskania przewagi nad tobą. Bardzo trudno jest wyjść z tego zaklętego kręgu oskarżeń i wmawiania czegoś, bo ty już nie wiesz, co jest prawda, a co nie.
Więc jak masz zaufać i jak masz wybaczyć to, że najbliższa ci osoba próbuje sprawić, abyś zwątpiła w siebie i swoje odczucia, abyś nie wierzyła w swoje słowa, uczucia i abyś żyła w świecie ciągłych wątpliwości.
UZALEŻNIENIA
Na początku związku przyrzekamy sobie, że będziemy ze sobą na dobre i na złe, że nic nas nie rozłączy i jesteśmy pewni, że pokonamy razem wszystkie trudności. Jednak kiedy przychodzi to złe, nie zawsze da się tego przyrzeczenia dotrzymać i to nie dlatego, że jesteśmy złymi partnerkami, ale dlatego, że to właśnie druga strona robi coś, co nie pozwala nam wytrwać w tym związku.
Uzależnienie od alkoholu lub innych substancji, hazardu, seksu, pornografii stawia twój związek pod znakiem zapytania. Początkowo na pewno myślisz sobie, że jeśli się kochacie i jesteście razem, to twoja miłość pozwoli przezwyciężyć te wszystkie problemy. Jednak czas mija, a twój partner zamiast zdrowieć, pije coraz więcej, a twoje życie zaczyna wyglądać jak rollercoaster.
Prosisz, grozisz, błagasz i ostrzegasz, a tu nic. Nic się nie dzieje, nie ma zmian, a uzależnienie coraz bardziej rozwala twoje życie.
I to jest sytuacja, kiedy MUSISZ pomyśleć o sobie, swoich dzieciach i najbliższych. Możesz wybaczyć jeden pijacki wyskok, ale nie to, że twój partner nie chce się leczyć i nie chce wziąć odpowiedzialności za swoje życie i chorobę.
Nie zarzucaj sobie, że nie wybaczasz i nie wytrzymałaś w tym związku, bo tutaj nie masz sobie nic do zarzucenia. Ratuj siebie i nie daj się nabrać na obiecanki poprawy, skoro tej poprawy nie widzisz.