Tego nauczyła nas mama – najważniejsze rady naszych mam

Uśmiechnięta starsza kobieta i córka w średnim wieku na zewnątrz portret z bliska.

Dzień Matki, Dzień Mamy, Dzień Mamusi.

To już dziś wręczamy mamom kwiaty i laurki. Dostajemy także wspaniałości i życzenia od naszych dzieci. To naprawdę miłe święto i mamy czują w ten dzień szczególnie wyróżnione (mamy nadzieje, że w inne dni roku także). 

Nie będziemy tutaj opisywały historii tego święta i obchodów, bo o tym mamy już arcyciekawy artykuł, do którego link dajemy ci poniżej. Wierz nam, że niektóre informacje mocno cię zaskoczą, jak np. to, że w Hiszpanii dzieci przynoszą mamie w jej święto śniadanie do łóżka!

Kochamy nasze mamy, doceniamy to, co całe życie dla nas robiły i nadal robią. Kochamy ich troskę, poświęcony nam czas i wspólne chwile. Dzisiaj ten czas już spędzamy z mamami inaczej: częściej to kawa, rozmowa lub wspólne zakupy. Często nasze mamy są już schorowane, niekiedy nie ma ich z nami.

Z wiekiem widzimy w nas coraz więcej z tej naszej ukochanej mamy i zaskakuje nas, że pewne rzeczy robimy w taki sposób, jak mama, że poruszamy się podobnie, mamy taką samą gestykulację lub głos. Dla nas jest to rozczulające, widzieć swoją mamę w sobie. 

Dziś chcemy podejść do mam z trochę innej strony, bo tak przy tych rozmyślaniach o mamach zaczęłyśmy się zastanawiać, czego my się w ogóle od tych naszych matek nauczyłyśmy. O sprzątaniu, gotowaniu i ogarnianiu dom nie mówimy. 

Ale czego jako człowieka i kobietę nauczyła nas mama?

Miłość i związki

Dla każdej dziewczyny jednym z najważniejszych dziedzin młodocianego życia jest oczywiście miłość. To właśnie do mamusi przychodziłyśmy po poradę w sprawach sercowych. Dostawałyśmy cudowne porady, z których teraz chce się trochę śmiać.

Z poradnika dowiesz się także, jak poprawnie dobierać kosmetyki do twojego rodzaju skóry oraz jakie są kroki w poprawnym wykonaniu makijażu. Bo być może nie wiesz, że ważne są: tonowanie, nałożenie serum, kremu pod oczy, a następnie kremu na całą twarz i dopiero, kiedy skóra jest przygotowana, możesz zaczynać makijaż.

Kłócąca się para. Mężczyzna stara się pocałować kobietę, ona go odpycha.
To mamy nauczyły nas, żeby nie ufać za szybkim chłopakom i nie dać się zbałamucić.

Pamiętasz rady mamy, kiedy szłaś na pierwsze randki? Nasze mówili, żebyśmy były mądrymi dziewczynami i się szanowały – co w wolnym tłumaczeniu znaczyło: nie bądź puszczalską, bo jak do ciebie przylgnie łatka łatwej dziewczyny, to nie znajdziesz fajnego chłopaka.

Mówiły też:

  • – żeby uważać, bo jak zajdziemy w ciąże, to nie pójdziemy na studia, 
  • – żeby pochodzić z kilkoma chłopakami, tak dla porównania, który lepszy,
  • – ale żeby nie było ich za wielu (patrz wyżej),
  • – żeby wybierać tych porządniejszych, bo zabawowi to przeważnie na tej imprezie życia zostają na wieki, 
  • – żeby być dumną i pierwsza nie wychodzić w inicjatywą (co okropnie utrudnia życie do dziś).

I jak tak sobie patrzymy na to z perspektywy, to część się sprawdziła, ale uważamy, że mogłyśmy się więcej bawić i uprawiać więcej miłości, bo z tym szacunkiem chyba trochę przesadziłyśmy 🙂

Ale mama i tato uczą nie tylko mądrym słowem. Najwięcej uczymy się od rodziców poprzez obserwację, dlatego tak ważne są dobre związki naszych rodziców, bo jeśli dziewczynka napatrzy się w domu na świetnych rodziców, którzy mają do siebie szacunek, traktują się dobrze, kochają i okazują sobie tę miłość, to największa lekcja dla dziewczynki. W przyszłości będzie dążyła do takiej samej relacji, tak samo dobrej. 

Nasze mamy nie zawsze były w dobrych związkach, takie były czasy, nikt nie myślał o naprawianiu związków i rozwiązywaniu konfliktów. Tym bardziej doceń, jeśli w twoim domu było inaczej i masz z kogo brać przykład.

Praca to nie całe życie

Część z nas była dziećmi z kluczem na szyi. Rodzice byli w pracy, a my po szkole biegaliśmy z kolegami i spędzaliśmy czas na podwórku. Jeśli rodzice gdzieś wyjechali, nas pilnowali wtedy dziadkowie lub ciocie i wszystko było super.

Zdjęcie vintage przyjaciele siedzący na chodniku na tle górskiego schroniska.
Mamy wspaniałe łączyły życie zawodowe z prywatnym. A to zawodowe było bardzo rozrywkowe:-)

Jednak i to nauczyło cię przecież czegoś. Czy myślałaś kiedyś o tym, że to, że twoja mama pracowała było dużą zmianą społeczną. Wcześniej kobiety pracowały raczej w domu, zajmowały się dziećmi i gospodarstwem domowym. To nasze mamy poszły do szkół, nawet wyższych i zaczęły pracować. Dzięki temu i ty dziś możesz robić karierę, bo dzięki mamie wiedziałaś, że tak można i nawet wypadałoby się dalej kształcić, jeśli rodzice mieli możliwość cię wesprzeć.

Praca mamy nauczyła cię na pewno dobrego żonglowania czasem, tego jak połączyć pracę i rodzinę, aby wszyscy byli zadowoleni. To przecież bezcenna umiejętność. Pamiętasz, jak wracała z pracy i gotowała obiady, albo jak zapobiegawczo robiła obiad wieczorem. A ciebie nauczyła samodzielności, bo ten obiad trzeba było sobie samej odgrzać po szkole i iść się dalej bawić.

Ale mama nauczyła cię pewnie też, że nie samą pracą człowiek żyje i to przekonanie jest dziś bezcenne. Nasze mamy są z pokolenia, kiedy od pracy ważniejsze były koleżanki, dobra zabawa, imieniny i wyjazdy na pracownicze wycieczki.

Kobieca przyjaźń

I tutaj wkracza temat nie mniej ważny, niż miłość – kobieca przyjaźń!

Pamiętasz z młodości mamy te wszystkie koleżanki zwane “ciociami”? Pamiętasz te Dni Kobiet, imieniny, ogniska, dancingi? Nasze mamy były w młodości bardzo towarzyskie i mimo, że czasy były ciężkie, nie rezygnowały z przyjemności z koleżankami.

Dwie kobiety w średnim wieku siedzące na ławce. Kobiety przytulają się do siebie, jedna trzyma głowę na ramieniu drugiej.
Przyszywane ciocie to najlepsze przyjaciółki mam. Ona nauczyły nas, jak ważne są w życiu kobiece przyjaźnie.

Pamiętaj więc, że to właśnie mama pokazała ci, jak ważne są kontakty z innymi kobietami, jak ważne jest mieć w życiu kogoś, na kogo zawsze możesz liczyć. To mama nauczyła cię, co to prawdziwa przyjaźń, bo choć dzisiaj część naszych mam to starsze osoby, to te przyjaźnie pielęgnują do tej pory, a “ciocia” Irenka do dziś przychodzi do mamy na plotki i kawkę.


Szacunek do starszych i autorytetów

Teraz zabrzmimy pewnie jak stare zrzędliwe baby, ale co tam, i tak to napiszemy!

Dzisiejsze młodsze pokolenie tego nie ma we krwi, ale my mamy: szacunek dla osób starszych i autorytetów. Czy ty pamiętasz, jak mama kazała ci mówić ładnie do nauczycieli, nie pyskować, kłaniać się, mówić “dzień dobry” sąsiadkom i osobom starszym?

A pamiętasz jaki szacunek miałaś do dziadków? Pamiętasz, jak ważną osoba w rodzinie była babcia? Nasze mamy ją ceniły, a my biorąc z nich przykład kochałyśmy babcię nad życie i pomagałyśmy jej w pracach domowych, a w nagrodę babcia piekła nam ciasto.

Splecione dłonie babci i wnuczki.
Babcię i dziadka trzeba było szanować, bo to rodzice naszych rodziców. Starsze osoby były najważniejsze w rodzinie.

Empatia i obrona słabszych

Wiadomo, że dzieci są okrutne i nie mają litości dla swoich koleżanek i kolegów. W czasach naszej młodości było podobnie. Pewnie kojarzysz te sceny ze szkoły, kiedy klasa wyśmiewała się z biedniejszych dzieci lub tych noszących okulary. Do dziś wiele osób zmaga się z traumą bycia “okularnikiem” lub “rudym fałszywcem”. 

Pamiętam, że gdy opowiadałam mamie te sytuacje ze szkoły, zawsze uczulała mnie i siostrę, że to niczyja wina, że urodził się w takiej rodzinie i że to mogło przydarzyć się każdemu. Tłumaczyła, że takie dzieci trzeba brać w obronę i nie dać ich krzywdzić. Dlatego oddawałyśmy nasze rzeczy biedniejszym dzieciom, nawet zabawki i to właśnie z nimi pozowałyśmy do zdjęć, bo nikt z klasy nie chciał usiąść z nimi do zdjęcia.

Ta ogromna empatia została w nas do dziś. To właśnie dzięki takim słowom naszych mam stajemy się lepsze, jesteśmy aktywistkami i nie boimy się stanąć w obronie słabszych. Na pewno w waszych domach było podobnie. Nasze mamy nauczyły nas, że trzeba dbać o innych i liczyć się z ich uczuciami, nawet jeśli to dla nas trudne.

Ładnie się ubierać i prezentować

Idziesz do szkoły, masz wyglądać schludnie, idziesz do cioci na imieniny, masz wyglądać ładnie, idziesz na miasto, ubierz sukieneczkę. Słyszałaś te słowa od swojej mamy?

Nawet dziś, kiedy idziesz z mamą na ciastko do kawiarni, ona stroi się w piękne ciuchy, aby pokazać się na mieście. To jest przesłodkie, ale także cudowne, bo strojem pokazuje szacunek dla ciebie i innych osób. I do dziś jest aktualne dla nich to, że “jak cię widzą, tak cię piszą”.

Kobieta o blond włosach w różowej sukience i słomkowym kapeluszu stoi na tle ogrodu.
Klasa, szyk, elegancja, to zasługa twojej mamy i jej stylu. Ona ubierała się pięknie i ty robisz dziś to samo.

Do dziś zresztą uwielbiamy obserwować mamy i babcie na wychodnym, kiedy siedzą w swoim gronie i każda z nich jest elegancko ubrana i opowiadają historie sprzed lat.

Kochajmy więc nasze mamy i bierzmy z nich przykład, bo nikt nie nauczy cię tego, czego nauczy cię mama.

Tutaj także chciałybyśmy napisać, że współczujemy osobom, które mam nie miały lub ich mamy nie spisały się jako rodzicielki. Mamy nadzieję, że był w waszym życiu ktoś, z kogo mogłyście brać przykład i kto był waszą przystanią.

To też może cię zainteresować:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *