Nie rób tego swojej twarzy, jeśli chcesz wyglądać dobrze w sylwestra

Pielęgnacja cery to dyscyplina długodystansowa. To, co będziesz robić teraz, zaowocuje w przyszłości. To, co zaniedbasz, odbije ci się czkawką.

O tym, że należy stosować odpowiednie kremy, chronić skórę przed szkodliwym promieniowaniem czy że nie powinno się chodzić spać bez demakijażu, pewnie już wiesz. Być może nie zawsze stosujesz się do tych zaleceń, ale często potrafisz swoje zaniedbania usprawiedliwić.

Bo przecież jeśli nawet raz na jakiś czas położysz się do łóżka z tuszem na rzęsach albo zapomnisz posmarować twarz kremem z filtrem, nic się nie stanie. Świat się nie zawali.

Nie zawali się, owszem. Sporadyczne wpadki i błędy w pielęgnacji twarzy nie są kosztowne. Pod warunkiem, że nie popełnisz ich tuż przed wielkim wyjściem. Przed – dajmy na to – imprezą sylwestrową.

Bo są rzeczy, których absolutnie nie powinnaś robić dzisiaj, jeśli jutro chcesz wyglądać pięknie.

Co to takiego? Już wyjaśniamy. Dowiedz się, jak nie dbać o twarz, żeby nie przedobrzyć przed ważną imprezą.

NIE stosuj peelingu

Wieczór przed wielkim wyjściem to nie jest moment na złuszczanie martwego naskórka ze skóry twarzy. Zwłaszcza za pomocą agresywnych peelingów ziarnistych.

Taki zabieg powinno się wykonywać nie częściej niż 2 razy w tygodniu w przypadku cery mieszanej. W przypadku cery wrażliwej, trądzikowej i naczyniowej najlepiej w ogóle zrezygnować z peelingów mechanicznych i przerzucić się na enzymatyczne.

Bez względu jednak na rodzaj stosowanego kosmetyku do złuszczania przed imprezą nie powinno się po niego w ogóle sięgać. Chyba że nie przeszkadza ci podrażniona, zaczerwieniona i piekąca cera pod makijażem.

NIE wyciskaj krostek

Oczywiście – bezwzględny zakaz tego typu praktyk obowiązuje zawsze. To do niczego dobrego nie prowadzi.

Wiemy jednak, że przed wielkim wyjściem pokusa usunięcia szpetnego nieprzyjaciela z twarzy jest jeszcze silniejsza. Dlatego tym bardziej cię ostrzegamy.

Jeżeli nie chcesz doprowadzić do zaognienia zmiany, zaostrzenia stanu zapalnego, rozprzestrzenienia infekcji i powstania na skórze nieestetycznej blizny, trzymaj ręce z dala od pryszczy i zaskórników.

Lepiej sięgnąć po specjalistyczne preparaty i bardziej przyłożyć się do zamaskowania zmiany makijażem.

NIE przesadzaj z pielęgnacją

Mogłoby się wydawać, że noc albo poranek przed imprezą to świetny moment na intensywniejszą pielęgnację twarzy.

Można mocniej oczyścić skórę, zaaplikować bogate serum, nałożyć intensywniejszy krem i porządnie wszystko wymasować za pomocą modnego rollera albo specjalnej szczoteczki.

Ale… Hola, hola! Nie rozpędzaj się. Stosowanie zbyt wielu kosmetyków obciąża cerę i zamiast promiennej twarzy możesz dorobić się zmęczonej i niezdrowo błyszczącej buzi.

Pielęgnację należy odpowiednio zaplanować i rozłożyć w czasie. W ciągu jednej czy dwóch godzin i tak nie nadrobisz wielu miesięcy zaniedbań.

NIE eksperymentuj z kosmetykami

Ten punkt jest już chyba jasny. Skoro parę godzin przed imprezą nie powinno się zbytnio obciążać skóry pielęgnacją sprawdzonymi (!) kosmetykami, tym bardziej nie należy jej „uszczęśliwiać” preparatami, których nigdy się nie stosowało.

To tak jak eksperymentowanie z menu w sytuacji, gdy zapraszasz do siebie ważnych gości. Raczej nie przygotujesz na danie główne homara z masłem limonkowo-czosnkowym, jeśli wiesz, że twoja supermocą jest pieczeń z cielęciny. Po co ryzykować?

Z twarzą jest podobnie. Chwila przed godziną zero to nie jest dobra pora na zawierzanie nowemu (nawet bardzo drogiemu) kremowi albo maseczce z egzotycznym składem. To prosta droga do nabawienia się reakcji uczuleniowej albo innej niespodzianki. Nie warto.

NIE zarywaj nocy

Na to przyjdzie czas PO imprezie. PRZED wielkim wyjściem powinnaś się dobrze nawodnić, zrelaksować i wyspać.

Nic tak nie dodaje uroku, jak błysk w wypoczętym oku, wyluzowany uśmiech i spokój w głosie.

Teraz, gdy wiesz już, jak szkodzisz swojej twarzy – nawet jeśli masz zupełnie odwrotne zamiary – możesz zacząć zapobiegać, żeby nie musieć leczyć. Tym bardziej, że na leczenie może po prostu zabraknąć czasu.

Masz swoje sposoby na ratowanie twarzy przed imprezą? Jeśli tak, podziel się nimi w komentarzu!