Gazowana czy niegazowana – którą wodę wybrać? Która z nich jest zdrowsza, a która (i kiedy) może ci zaszkodzić?
Gdy upały dają się we znaki, chłodna woda to prawdziwe wybawienia. Zresztą, nie tylko wtedy!
Eksperci zgodnie twierdzą, że powinniśmy wypijać dziennie średnio 2-3 litry wody – i to przez cały rok.
W przeciwnym wypadku czekają nas bardzo nieprzyjemne, a czasem wręcz niebezpieczne skutki odwodnienia.
A skoro mamy to już ustalone, możemy zabrać się za odpowiedź na jeszcze jedno, bardzo ważne pytanie: która woda jest zdrowsza – gazowana czy niegazowana?
Pewnie z rozpędu odpowiesz, że niegazowana. Bo tak gdzieś słyszałaś albo czytałaś. Ale hola, hola! Zanim powielisz tę nie do końca sprawdzoną opinię, musisz wiedzieć, że… to wszystko zależy.
Odpowiedź na pytanie, jaką wodę do picia wybrać, jest nieco bardziej złożona. My jednak rozłożymy ją na czynniki pierwsze. Specjalnie dla ciebie.
Czytaj więc dalej!
Czym się różni woda gazowana od niegazowanej?
Tutaj też nasuwa się dość oczywista odpowiedź: bąbelkami! Tym razem jest to dobry strzał, ale i tak rozwiniemy trochę ten temat.
Zarówno woda gazowana, jak i niegazowana to wody pitne. Różnica polega na tym, że ta druga nie jest nasycona dwutlenkiem węgla.
Woda gazowana jest wzbogacona CO₂, choć jego stężenie jest różne. Informują nas o tym napisy na etykiecie.
Różna jest także zawartość minerałów, bo dwutlenkiem węgla można wysycić zarówno niegazowaną wodę źródlaną (o niskiej zawartości minerałów), jak i źródlaną (o wysokiej zawartości minerałów).
Jakie są rodzaje wody gazowanej?
- Niskonasycona – stężenie CO₂ nie przekracza 1500 mg/l.
- Średnionasycona – stężenie CO₂ wynosi od 1500 do 4000 mg/l.
- Wysokonasycona – stężenie CO₂ jest wyższe niż 4000 mg/l.
Wodę gazowaną możemy oczywiście kupić w sklepie, ale możemy także przygotować ją samodzielnie w domu za pomocą saturatora.
Jaką wodę wybrać: gazowaną czy niegazowaną?
Skoro wiemy już, że to zależy, a przekonanie, że woda gazowana jest niezdrowa, to mit, sprawdźmy, o co w tym wszystkim chodzi.
To, która woda jest lepsza dla naszego zdrowia – gazowana czy niegazowana – związane jest z naszym wiekiem i ogólną kondycją. Nie bez znaczenia są też preferencje smakowe, ale o nich dyskutować nie będziemy.
Woda niegazowana właściwie nikomu nie zaszkodzi. Mogą ją pić wszyscy, choć oczywiście warto znać jej skład. Trzeba bowiem wiedzieć, jakie konkretnie minerały zawiera, bo część z nich w nadmiarze może być szkodliwa. Zasada ta dotyczy zwłaszcza niegazowanej wody mineralnej, bo ta źródlana zawiera znacznie mniej składników mineralnych.
W przypadku wody gazowanej sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. Co nie oznacza, że można wodę z bąbelkami demonizować, a z jej picia zdecydowanie zrezygnować.
Czy woda gazowana szkodzi i kto nie powinien jej pić?
Rozsądźmy zatem raz na zawsze: czy woda gazowana jest zdrowa?
Jak najbardziej. Zdrowej osobie nie może w żaden sposób zaszkodzić.
Problem pojawia się wówczas, gdy cierpimy na niektóre schorzenia, które woda z dodatkiem CO₂ może np. spotęgować.
Kto nie powinien pić wody gazowanej?
- Osoby cierpiące na zaburzenia trawienia: zaparcia, wzdęcia, wrzody żołądka, zespół jelita drażliwego i inne choroby gastryczne, np. refluks.
Warto jednak zapytać o opinię swojego lekarza, ponieważ są badania, które pokazują, że lecznicze wody gazowane wspomagają leczenie zaburzeń pracy jelit. - Osoby z chorobami gardła i strun głosowych.
- Osoby leczące się na nadciśnienie.
- Dzieci.
Warto także pamiętać, że woda gazowana nie powinna być używana do popijania leków.
Panuje również przekonanie, że woda gazowana szkodzi zębom, bo jest lekko kwaśna (dwutlenek węgla reaguje z wodą i wytwarza się kwas węglowy), a to źle wpływa na szkliwo.
Z jednej strony jest to prawda, bo woda niegazowana rzeczywiście nie działa w ten sposób, ale z drugiej strony te uszkodzenia są nieznaczne. Co więcej – są one 100 razy mniejsze od tych powstałych wskutek picia słodkich napojów!
Jak widzisz, lista wad wody gazowanej nie jest zbyt długa. Bardzo imponująca jest z kolei lista jej zalet.
Kiedy woda gazowana to lepszy wybór niż niegazowana?
Takich sytuacji jest całkiem sporo.
Przede wszystkim – powinnaś sięgać po wodę gazowaną, gdy bardzo chce ci się pić i potrzebujesz dodatkowego orzeźwienia.
Zawarty w wodzie gazowanej kwas węglowy stymuluje receptory nerwowe w jamie ustnej, powodując charakterystyczne pieczenie. Trochę jakbyś zjadła coś pikantnego, np. musztardę. Dzięki temu czujesz się momentalnie odświeżona.
Woda gazowana lepiej gasi pragnienie i sprawia, że skuteczniej przyswajamy pierwiastki śladowe, typu wapń czy magnez.
Ponadto, woda gazowana jest bezpieczniejsza od niegazowanej pod względem bakteriologicznym. Dwutlenek węgla utrudnia rozwój flory bakteryjnej.
Woda gazowana lepiej sobie radzi także z usuwaniem bakterii i resztek pokarmowych z jelita.
I na koniec – sprawa również dość istotna. Woda gazowana ma dla wielu osób po prostu lepszy smak. A jeśli picie wody sprawia nam przyjemność, to już połowa sukcesu, bo statystyki pokazują, że zdecydowanie za rzadko sięgamy po wodę i zbyt chętnie zastępujemy ją napojami słodzonymi.
A po jaką wodę ty chętniej sięgasz: tę z gazem czy bez? Daj znać w komentarzu!