Czym słodzić, żeby było zdrowo?
Wszystkie zwolenniczki zdrowego odżywiania zgodnie stwierdzą, że biały cukier szkodzi i jest jednym z pierwszych składników, które bezwzględnie musimy wyeliminować z naszej diety. Całkowita rezygnacja z cukru jest jednak bardzo trudna – można nawet powiedzieć, że niemożliwa. Czasem przecież nie sposób odmówić sobie czegoś słodkiego - i co wtedy?
Zamiast eliminować cukier ze swojej diety, zastanówmy się, co zamiast białego cukru pomoże nam osłodzić życie. Poznaj zdrowe zamienniki białego cukru, po które warto sięgnąć, gdy najdzie nas ochota na słodkie co nieco!
» A co jeśli ochota na słodkie co nieco nachodzi nas zbyt często? Poznaj sposoby na ograniczenie spożycia cukru w diecie dorosłych i dzieci!
Dlaczego biały cukier szkodzi?
Najczęściej rezygnujemy z białego cukru ze względu na jego wysoką kaloryczność. Okazuje się jednak, że jest to tylko wierzchołek góry lodowej – najbardziej znana substancja słodząca ma znacznie więcej wad!
Może podrażniać błonę śluzową jelit, w dużym stopniu przyczynia się do rozwoju próchnicy oraz powoduje nadpobudliwość. Negatywny wpływ białego cukru na zdrowie oraz jego uzależniające właściwości najbardziej zauważalne są u dzieci, które nie potrafią same ograniczyć go w swojej diecie. I tutaj powinni wkroczyć rodzice i dziadkowie, których zadaniem jest uważne dozowanie tak uwielbianych przez maluchy słodyczy.
Spożycie białego cukru wywołuje nagły wzrost stężenia glukozy we krwi i jego równie gwałtowny spadek. Ma to negatywny wpływ na nasz układ nerwowy, powodując nadpobudiwość i brak koncentracji, a podczas spadku stężenia glukozy – przygnębienie oraz senność.
Jeśli nie cukier, to co?
Na szczęście obecnie w sklepach możemy znaleźć mnóstwo zdrowych zamienników białego cukru, które są nie tylko mniej tuczące, ale również nie mają tak negatywnego wpływu na nasze zdrowie. Nie wszystkie z nich można jednak stosować do każdego rodzaju potraw i napojów, dlatego warto już na samym początku poznać ich wady i zalety.
» Interesujesz się zdrowym odżywianiem? Sprawdź, na czym najlepiej smażyć!
Cukier trzcinowy
Cukier trzcinowy, nazywany również cukrem nierafinowanym, jest jednym z popularniejszych zamienników białego cukru. Jego najważniejszą cechą jest to, że omija proces rafinacji, który “wypłukuje” substancje odżywcze, takie jak żelazo, potas czy wapń. Stąd też cukier trzcinowy zawiera w swoim składzie witaminy i minerały, choć są to raczej niewielkie ilości, które nie pokryją dziennego zapotrzebowania. Różnica jest także znikoma jeśli chodzi o wartość energetyczną.
Uważaj na cukier trzcinowy z niepewnych źródeł! Niektórzy producenci próbują zarobić na popularności cukru trzcinowego, sprzedając cukier biały barwiony karmelem lub melasą - występuje on pod nazwą "cukier brązowy". Wówczas od cukru rafinowanego nie odróżnia go nic oprócz koloru... i ceny, która jest sztucznie zawyżana celem oszukania konsumenta.
Duża popularność jest tutaj bardzo myląca, bo w rzeczywistości cukier trzcinowy nie jest zdrowszy od białego cukru rafinowanego. Niewielka ilość substancji odżywczych tak naprawdę nie ma tu większego znaczenia – oba produkty zawierają szkodliwą sacharozę i są wysokokaloryczne. Można nimi osładzać te same potrawy i napoje.
Stewia
To substancja słodząca, która ze względu na całkowity brak kalorii i intensywną słodycz zyskuje coraz większą popularność. Do 2010 roku uważano, że stewia jest szkodliwa dla zdrowia i może mieć działanie rakotwórcze. Mit ten został jednak oficjalnie obalony przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności.
Dopuszczalne dzienne spożycie stewii wynosi 11 mg na kilogram masy ciała, przy czym niektóre dane wskazują, że nawet wielokrotne przekroczenie dziennej dawki nie ma negatywnego wpływu na zdrowie.
» Nie wyobrażasz sobie popołudniowej kawy bez słodkiego co nieco? Poznaj nasz przepis na smaczną tartę z gruszkami!
Idealna do ciepłych i zimnych napojów, przetworów i sałatek, kiepsko sprawdza się w różnego rodzaju wypiekach. Pod wpływem wysokiej temperatury zmienia się w karmel, przez co nie dodaje ciastom kruchości. Stąd też w tej sytuacji lepiej sprawdzą się inne substancje słodzące.
Cukier brzozowy (ksylitol)
Ksylitol jest stosunkowo mało znanym zamiennikiem białego cukru, który zyskał jako taką popularność dopiero w ostatnich latach. Jest o 40% mniej kaloryczny i posiada aż cztery razy niższy indeks glikemiczny, co zapobiega gwałtownym wahaniom stężenia glukozy we krwi.
Oprócz tego ogromną zaletą ksylitolu jest to, że z powodzeniem może on zastąpić cukier biały w różnego rodzaju wypiekach. Bez obaw dodawaj go do ciast, babeczek i tortów! Cukier brzozowy nie jest jednak słodzikiem idealnym. Spożywany w dużych ilościach może wywoływać efekt przeczyszczający, głównie u dzieci.
W niektórych przypadkach nadużywany ksylitol może powodować podrażnienie układu pokarmowego, objawiające się wzdęciami i biegunką. Dlatego nie zapominajmy o tym, by wprowadzać go do jadłospisu stopniowo oraz nie przekraczać dziennej dawki 15 g (trzech łyżeczek do herbaty).
» Mleko to samo zdrowie - podobno. Podobno też dorośli wcale go nie potrzebują. Co zatem zrobić: włączać je do swojej diety czy lepiej z niego zrezygnować? Rozwiewamy wątpliwości! Dowiedz się, czy można pić mleko i kto powinien go unikać!
Miód
Kiedy zadajemy sobie pytanie, czym zastąpić cukier, by nasze posiłki stały się zdrowsze, wielu z nas na myśl przychodzi miód. Jest on dużo bardziej naturalny niż inne zdrowe słodziki i nie ulega procesowi przetwarzania, dzięki czemu zachowuje wszystkie wartości odżywcze.
100 g cukru dostarcza nam około 400 kcal, zaś 100 g miodu pszczelego – 324 kcal. Dodatkowo miód jest słodszy od cukru, dlatego zazwyczaj używamy go w niewielkich ilościach.
Świetnie nadaje się do chłodnych napojów, sosów i sałatek – przy płynach powyżej 50 stopni traci swoje właściwości zdrowotne. Można go również używać w różnego rodzaju wypiekach, należy jednak pamiętać, że może wówczas rozrzedzić ciasto.
Używasz zdrowych zamienników cukru? A może masz własne zdanie na temat tego, czym słodzić, by było pysznie i zdrowo? Koniecznie napisz w komentarzu!
Przez 50 lat mojego życia używałam cukier- głównie biały, ale też ten w tabletkach ( lata 90)., miód, cukier trzcinowy i brązowy. Dużo do wszystkiego. Od miesiąca nie używam. Zgubiłam po drodze parę zbędnych kilogramów i nie muszę już używać i jestem szczęśliwa.
Super, gratulujemy. I trochę zazdrościmy nawet, bo całkowita rezygnacja z cukru to – przynajmniej dla nas – wyzwanie…