Chcesz skrytykować męża? Dowiedz się, jak to robić!
W emocjach czasami trudno pamiętać o zasadach konstruktywnej krytyki. Tymczasem są one niezwykle ważne – wystarczy jedno nieprzemyślane słowo i drobne nieporozumienie zamieni się w poważny konflikt. Dlatego zanim zdecydujesz się skrytykować partnera, dokładnie przemyśl całą sprawę i zastanów się, na czym polega konstruktywna krytyka.
Przygotowaliśmy dla was szereg reguł, o których musicie pamiętać, jeśli chcecie przeprowadzić subtelną, acz skuteczną krytykę. Sprawdź, jak zwrócić uwagę partnerowi i jednocześnie go nie urazić!
» Przyzwyczajenie jest największym wrogiem szczęśliwego małżeństwa. Dowiedz się, jak walczyć z rutyną w związku!
Konstruktywna krytyka – określ cel i sens
Krytyka dla samej krytyki jest raczej bezcelowa i stanowi częstą przyczynę konfliktów. Nie możemy mówić partnerowi, że zrobił coś źle tylko po to, żeby ponarzekać – najprawdopodobniej nie będzie to dla niego zbyt przyjemne, a i my same niewiele osiągniemy. Zamiast tego krytykujmy po to, żeby zachęcić do realnej zmiany lub udzielić lekcji na przyszłość.
Jeśli twój mąż podczas odkurzania ominął parę kątów, powinnaś upomnieć go, tak aby następnym razem już o nich pamiętał. Krytyka jest zasadna tylko wtedy, kiedy ma sens i zachęca do zmiany.
Krytykuj zachowanie/sytuację, a nie osobę
Pamiętaj, że jeśli jakieś zachowanie partnera nie spodobało ci się, powinnaś skrytykować konkretnie to zachowanie, a nie jego osobę. Unikaj słów typu „jesteś do niczego”, „wszystko robisz źle” – nie generalizuj. Zamiast tego wskaż, co konkretnie zrobił źle, omijając niepotrzebne złośliwości.
Istnieje również pewna zasada, której często uczy się pedagogów, nauczycieli i inne osoby pracujące z dziećmi (ale nie tylko!). Chodzi w niej o omijanie pewnego słownictwa, które może negatywnie wpływać na osobę upominaną.
Przykładowo – jeśli uważasz, że mąż niedokładnie pozmywał naczynia, zamiast mówić: „jesteś niedokładny”, użyj słów: „zrobiłeś to niedokładnie”.
Nawiązywanie do konkretnej cechy osobowości może być przez krytykowaną osobę podświadomie odebrane jako atak lub zadziałać jak generalizowanie, którego przecież musimy się wystrzegać.
» Wieloletnie związki zasługują na niemały podziw – w końcu przetrwały wiele przeciwności. Poznaj 10 cytatów o dojrzałej miłości!
Zaproponuj rozwiązanie problemu
Krytyka nie ma najmniejszego sensu, jeśli równolegle z nią nie wskażemy sugerowanego rozwiązania problemu. W obu podanych wcześniej przykładach rozwiązanie nasuwa się samo, ale niestety nie zawsze tak jest.
Jeśli uważasz, że mąż spędza z tobą za mało czasu, powinnaś dokładnie przemyśleć, jak możecie rozwiązać ten problem, i zaproponować mu swój pomysł. Może wspólne wypady do kina albo romantyczne, niedzielne obiady poza domem? Pamiętaj, aby zawsze słuchać opinii partnera i być gotową również na inne propozycje.
Nawet jeśli zawczasu nie przyjdzie ci do głowy żadne rozwiązanie, krytykując wyraź otwartość na pomysły partnera.
Bądź wyrozumiała i spokojna
Jest to dosyć logiczna zasada, o której niestety często zapominamy pod wpływem emocji. Krytykując staraj się zachować uprzejmy ton wypowiedzi, nie podnosić głosu i nie rzucać obraźliwymi określeniami. Prowadź normalną, spokojną rozmowę, zamiast od razu zmierzać do kłótni.
Zachowanie spokoju pozytywnie wpłynie również na twoje samopoczucie i podejście do sprawy. Zamiast sięgać po słowa, których później możesz żałować, w opanowany sposób przedstawisz swoje argumenty, opowiesz o uczuciach i zaproponujesz rozwiązanie problemu.
Wyrażona w spokojny, uprzejmy sposób krytyka na pewno zostanie lepiej odebrana i nikogo nie obrazi. Dlatego nawet kiedy partner krzyczy, ty staraj się zachować opanowanie i myśleć logicznie. Istnieje duża szansa, że twoje nastawienie udzieli się również jemu.
» W pewnym wieku wielu mężczyzn dopada kryzys wieku średniego. Sprawdź, w jaki sposób możesz go rozpoznać!
Mów o swoich emocjach i odczuciach
Kiedy wyrażasz krytykę, pamiętaj o tym, aby jasno odwołać się do tego, jakie uczucia i dlaczego wywołała w tobie opisywana sytuacja. Nie wstydź się mówić o swoich emocjach – nawet jeśli wolałabyś tego uniknąć, pamiętaj, że są one podstawą każdej relacji.
Istnieje również szansa, że otwarcie mówiąc o tym, że poczułaś się zraniona lub rozczarowana, łatwiej nakłonisz partnera do zmiany nastawienia. Jednocześnie pamiętaj też o tym, aby nie sprowadzać rozmowy do poziomu manipulacji.
Pozostaw również miejsce na to, żeby to twój mąż wspomniał, jakie uczucia wywołała u niego określona sytuacja, zwłaszcza jeśli jest ona złożona i trudno obarczyć winą drugą stronę. A takich sytuacji jest zdecydowanie najwięcej. Staraj się być wyrozumiała i traktować partnera w taki sposób, w jaki sama chciałabyś być traktowana.
A jak wy zwracacie uwagę swoim partnerom? Konstruktywna krytyka nie jest wam obca czy… idziecie na żywioł i dajecie upust emocjom?
